Filia w Bramce

Organizatorem i realizatorem zajęć była Małgorzata Białek, a opiekunem p. Mariola Buta. Zajęcia odbywały się w dniach 22-24.01.2018, podczas których opiekunowie dbali o rozwój edukacyjny, fizyczny, społeczno-kulturalny, a przy tym w sposób nienudny.
Pierwszy dzień rozpoczął się zajęciami na świetlicy szkolnej o tematyce pt. „Przeżywamy różne uczucia”. Następnie udaliśmy się do Maj Fitness Club na podniebne szaleństwo czyli fitness na trampolinach, oraz ,, rzeźbienie masy” na różnych urządzeniach. Ogromne słowa uznania należą się p. Pawłowi Majowi, który w 75 % zasponsorował nam pobyt. Właściciel wraz ze swoimi pracownicami stworzył niezwykle miłą atmosferę. Panie Instruktorki nieustannie wychodziły z nową inicjatywą zachęcającą do ćwiczeń i tworzącą ducha sportu. Radości, uśmiechu, ale też i pozytywnego zmęczenia było co niemiara. Na koniec pobytu zrelaksowaliśmy się, słuchając bajki ,, Królowej Śniegu” w grocie solnej.  Kolejny dzień również obfitował w atrakcje. Po zajęciach ,,Czuję się ważny, ludzie mnie doceniają”, cała grupa udała się na basen Morąska Perła. Po zapoznaniu dzieci przez ratownika z zasadami podczas przebywania na basenie, uczestnicy projektu oddali się wodnym atrakcjom. To nie był koniec miłych akcentów tego dnia. Po szaleństwach w wodzie dzieci posiliły się pizzę. Tego dnia zajęcia zakończyły się ćwiczeniami na siłowni zewnętrznej przy basenie. Ostatni dzień projektu nie był mniej ciekawy od pozostałych. Przed wyjazdem do Morąga przeprowadzone zostały zajęcia ,,Gdyby moje ciało mogło mówić”. W Muzeum im. J.G Herdera na warsztatach etnograficznych pod tytułem „ Karnawał czyli łyżką mleka w sufit”, prowadzonych przez Panią etnograf i etnolog Angelikę Rejs z Muzeum w Olsztynie, uczestnicy dowiedzieli się o karnawałowych zabawach, obrzędach, zwyczajach ludowych w dawnych czasach. Po wprowadzonej tematyce dzieci same wykonały karnawałowe ozdoby na głowę: hełmy, korony. Prosto z muzeum wszyscy udali się do morąskiego kina Narie na cudowny film dla dzieci pt. „Fernando”, który wyzwolił dużo pozytywnych emocji. 
Według Winston Churchill „ wszystko się kiedyś kończy”, tak też i nasze zajęcia dobiegły końca, i trzeba było się rozstać. Chwile tam spędzone na pewno pozostaną na długo w naszej pamięci.

Galeria ferii zimowych